czwartek, 25 grudnia 2008

Świąteczny przebój

Tak sobie pomyślałem ostatnio jak robi się świąteczny przebój...
Ot bierze się jakąś ckliwą melodyjkę, dodaje się jakieś tam dzwonki, tekst o śniegu i jazda...
Straszna lipa i tyle

2 komentarze:

cocacola pisze...

"Actually love" Tam pokazali jaką chałę można zrobić przerabiając starą piosenkę, na nową, świąteczną. ;)

Libri Legebantur pisze...

Love actually!