wtorek, 5 października 2010

O antydwutlenkowęglowej propagandzie


To już nie jest nawet śmieszne, to jest tragiczne, to jest straszne. Zobaczyłem ostatnio film promujący akcję 10:10:10 i muszę przyznać, że retoryka zwolenników rzekomego globalnego ocieplenia sięgnęła dna, zaczynają pokazywać swoje zbrodnicze pomysły na zrealizowanie swoich poronionych pomysłów. Jeżeli autorzy tego filmu uważają to za śmieszne, to powinni się leczyć (albo przynajmniej odstawić dopalacze). Ekoterroryzm (ekototalitaryzm?) w czystym wydaniu (wrażliwym odradzam oglądanie).



2 komentarze:

Unknown pisze...

I to ma niby promować tą akcję? Ja dla mnie wygląda, jakby ktoś robił parodię jej zwolenników. Jeśli więc taki mają pomysł na promocję, to wróżę wiele roztrzaskanych ciał, w tym moje.

Zbychowcowo pisze...

wystarczy spojrzeć na statystyki w yt (w sensie - oceny widzów) i widać, że raczej trudno o pozytywną opinię na temat tego filmu i jego przekazu...