poniedziałek, 25 maja 2009

Sesja po Wrocławiu

Wczoraj, koło godziny 7:00, gdy większość ludzi wiedzących, że oprócz snu nie ma nic do stracenia śpi, wraz z Kubą wyruszyliśmy na focenie po Wrocławiu. Oto z grubsza wyniki mojego fotografowania:
Tak wygląda Kuba z aparatem. Uważajcie jak idziecie rano w niedzielę po ulicy, może się gdzieś czaić!
Tak wygląda jedna z rzeźb na budynku policji na Podwalu. Jak widać postać straciła ramię, ale zyskała przyjaciela!
Włodkowicki kot! I co z tego, że takie same są w Wąchocku?
Samochód Twoich marzeń!
Kot samochodowy.
Rower Twoich marzeń!
PRLowskie marzenie o budowie piramidy
Marzenie Zagłębiaków o tym, że Sokrates jest z Zagłębia Dąbrowskiego
Jak pisał Gałczyński:
Wróbelek jest małą ptaszyną,
Wróbelek istotka niewielka,
On brzydką stonogę pochłania,
Lecz nikt nie popiera wróbelka.

Kot nie chciał się odczepić
Tajemniczy pan z Włodkowica...
P.S. Kuba widział to tak

1 komentarz:

Unknown pisze...

Ty lepiej zobacz, czy nie masz tego kota za drzwiami akademika:D