piątek, 11 września 2009

22. rocznica śmierci Petera Tosha


Dzisiaj mija 22. rocznica dnia, w którym od kuli uzbrojonych bandytów w domu na Jamajce zginął jeden z najwybitniejszych twórców reggae, współzałożyciel grupy The Wailers, mistyk i propagator marihuany, Hubert Winston McIntosh, znany słuchaczom jako Peter Tosh.

Oszczędzę Wam opisywania życiorysu jednego z moich ulubionych wykonawców, zwłaszcza że takowe zostały już napisane przez ludzi, którzy lepiej się na tym znają tu i tu. Jednakże nie przeczę, że życiorys Petera jest wart uwagi, chociaż jeszcze bardziej warta uwagi jest jego muzyka, której przekaz jest wspaniałą spuścizną po nim. Dlatego też prezentuję poniżej kilka kawałków, które dla mnie są listą The Best of Peter Tosh


Stepping Razor (Chodząca Brzytwa) - mój ulubiony utwór Petera Tosha, z zadziornym tekstem, podnoszącym niewątpliwie pewność siebie. Mógłbym go słuchać godzinami.

Equal Rights (Równe Prawa) - kolejny numer Tosha, który uważam za jeden z najlepszych jakie stworzył, padają w nim mocne, ale i mądre słowa, że "wszyscy płaczą za pokojem, lecz nikt nie płacze za sprawiedliwością, ja nie chcę pokoju, tylko równych praw i sprawiedliwości". Bardzo dobry tekstowo kawałek, w który warto się wsłuchać, jak zresztą w każdy autorstwa tego artysty.

Downpressor Man (Ciemiężca) - kolejny świetnie pulsujący i z dobrym tekstem kawałek o ciemiężcy, dla którego nie ma ucieczki. Warto zaznaczyć, że wszystkie te 3 kawałki znajdują się na jednym krążku, a mianowicie Equal Rights.

Legalize It - najbardziej znany chyba toshowy ganja tune, swoją drogą chyba najbardziej znany ganja tune w ogóle. Nie jestem zasadniczo zwolennikiem i propagatorem legalizacji konopii indyjskich, jednak w tekście tego kawałka można zaobserwować opis społeczeństwa jamajskiego, w którym pali 70% społeczeństwa (od pielęgniarki po sędziów i policjantów), a jednak jest to nielegalne.

Rastafari Is - mocno korzenny i mistyczny kawałek, który moim zdaniem pozwala Toshowi spokojnie zająć miejsce wśród największych mistyków gatunku

Brak komentarzy: