Witam, wracam po miesięcznej przerwie, praca prawie napisana, a potrzebuję czasami jakiejś odskoczni od ciągłego pisania o bankowości elektronicznej i społeczeństwie informacyjnym, toteż postanowiłem poruszyć temat wolnościowy i polityczny. Tytuł notki może dość trywialny i oczywisty, jednak w moim głębokim odczuciu temat warty poruszenia.
O manipulacjach medialnych miałem już okazję pisać przy okazji walki o Wolny Internet (nawiasem mówiąc, prawdopodobnie przegranej za sprawą głosów euro(pseudo)prawicy z naszego "kochanego" Parlamentu Europejskiego, o czym można szerzej poczytać tutaj). Z okazji zbliżających się wyborów coraz większą uwagę zaczęłem zwracać na manipulacje, jakich dokonuje Telewizja Publiczna, jak zresztą i inne media, które w zasadzie mówią tylko o swoich pupilkach zajmujących najwyższe miejsca w ICH sondażach! A techniki zmanipulowania wypowiedzi są aż nazbyt naiwne. Wycina się jakiś wyrwany z kontekstu fragment wypowiedzi i odpowiednio wkomponowuje w wypowiedź
Poniżej przykład manipulacji TVP wypowiedzią JKM z 2005 roku, a więc sprzed wyborów prezydenckich.
Gdy nie ma się czego zmanipulować, bo program leci na żywo to zawsze można kandydata nie wpuścić do studia
No i oczywiście najnowsze "rewelacje"
Przykłady można zresztą mnożyć w nieskończoność, skupiłem się na tym przykładzie, gdyż właśnie na Janusza Korwin-Mikke zamierzam oddać swój głos w tegorocznych wyborach i takie postępowanie wobec mojego kandydata szczególnie mnie irytuje.
Przeraża mnie, że na podstawie takich właśnie zakłamanych mediów ogromna większość wyborców podejmie decyzję o swoim głosie w wyborach prezydenckich.
1 komentarz:
Telewizja już od dawna jest pożywką dla mało ambitnych ludzi. Mam nadzieje że Korwin będzie co najmniej na 3 miejscu żeby media "byłyby zmuszone" o nim mocniej wspomnieć.
Prześlij komentarz